Oklejenie samochodu dostawczego Używamy plików cookie na naszej stronie internetowej, aby zapewnić Ci najbardziej odpowiednie wrażenia dzięki zapamiętywaniu Twoich preferencji i powtarzaniu wizyt. Klikając „Akceptuję”, wyrażasz zgodę na użycie WSZYSTKICH plików cookie.
REKLAMA NA SAMOCHODACH WARSZAWA. Jeśli chcesz stworzyć i nakleić na samochód reklamę swojej firmy, skorzystaj z naszych usług! Nie tylko oklejamy pojazdy, ale również projektujemy grafiki. Wykonujemy w Warszawie profesjonalne oklejanie zarówno w przypadku małych, jak i dużych samochodów, pojazdów dostawczych, Łodzi, Samolotów.Można umieścić na samochodzie logo firmy, nazwę, informacje kontaktowe, a nawet grafiki i obrazy związane z branżą. Dzięki temu, reklama na samochodzie będzie odzwierciedlać tożsamość marki i przyciągać uwagę odbiorców. Reklama na samochodach w Warszawie - Mobilność i elastyczność kampanii reklamowejPosiadasz firmę i codziennie przemierzasz swoim autem miasta. Widzą Cię tysiące ludzi, więc czemu nie wykorzystać takiej okazji i okleić auta swoim brandingiem? Reklama na samochodzie może okazać się magnesem przyciągającym uwagę wielu potencjalnych na samochodzie może pojawiać się w wielu formach. Nie musi oznaczać oklejenia całej karoserii, wręcz przeciwnie – czasem wystarczy małe, zaczepne logo w ciekawym miejscu. Wszystko zależy od rodzaju działalności, grupy docelowej i generalnie samego projektu. Ale po od tego, że ta forma autopromocji jest powszechna na całym świecie i stosowana od dziesiątek lat. Bo czymże innym, jak nie reklamą są rozwożące po mieście dostawcze czerwone ciężarówki Coca-Coli czy wyglądająca bajecznie lodziarnia na kółkach albo elegancki samochód prezesa korporacji? To wszystko to wizytówki pewnej marki i sposobu myślenia oraz komunikowania się z odbiorcami. Dzięki niej, gdy widzisz czerwoną ciężarówkę od razu myślisz Coca-Cola (albo nawet po nią sięgasz), a gdy podjeżdża pod Twój dom żółty dostawczak wiesz, że właśnie doszła do Ciebie przesyłka i była w dobrych to ważne medium komunikacyjneReklama na samochodzie może też komunikować się wprost z potencjalnym odbiorcą. Wszystko zależy od kilku ważnych czynników. Po pierwsze – jaki jest cel Twojej reklamy? Czy chcesz zakomunikować swoją ofertę czy może zwrócić uwagę na sam fakt istnienia Twojej firmy lub jej sposobu „myślenia”. Celem podstawowym każdej reklamy jest… dotarcie do klienta. A więc w pierwszej kolejności zadaj sobie pytanie, kto jest twoją grupą docelową? Jacy to ludzie? Co lubią? Co myślą i kim są na co dzień? Co chcieliby zobaczyć na Twoim samochodzie? A następnie to pokaż, nie zapomnij o fajnym haśle i jakimś numerze kontaktowym. Częstym błędem początkujących jest niezostawienie do siebie żadnego namiaru. Oczywiście ważne jest też to, jaki samochód posiadasz i jak o niego dbasz. Jako prawnik, musisz mieć zawsze czyste auto, bez zarysowań czy wgnieceń. Z kolei jeśli działasz artystycznie, Twoje auto im bardziej będzie oryginalne tym lepiej. Pamiętaj też, żeby nie przesadzić – idealne proporcje pod względem graficznym i tekstowym to klucz do sukcesu. Posiadasz kilka aut w swojej firmie? Zadbaj o to, by wszystkie wyglądały tak samo nienagannie, i by ich trasy się nie pokrywały tak, byś mógł pokazać się w jak najszerszej trzecie, pisząc tekst reklamowy, postaraj się wybrać tylko najważniejsze informacje. Twoje auto będzie w ruchu, więc potencjalny klient często zdąży przeczytać tylko kilka słów i skojarzyć kilka faktów. Nie owijaj w bawełnę, wspomnij o miejscu działania twojej firmy, podaj numer telefonu i główne usługi, np. Kuchnia włoska – dania na dowód + nr tel. A najlepiej zleć to firmie zewnętrznej, która zajmuje się projektowaniem reklam na samochody. Bo w końcu od tego trzeba zacząć. Maksimum skuteczności reklama na samochodzie osiągnie tylko wtedy, gdy postawimy na jej odpowiednią, wysoką jakość. W tej sprawie możesz zgłosić się do profesjonalnego studia graficznego, agencji kreatywnej, agencji reklamowej, a czasem dobre projekty potrafi wykonywać wewnętrzne studio danej drukarni. Jeśli chodzi o sam projekt, ogromne znaczenie ma odpowiednie rozmieszczenie elementów identyfikacji wizualnej marki łącznie z claimem czy sloganem reklamowym. Do tego musimy zadbać o odpowiednie wyeksponowanie nazwy i logo firmy. Nie musimy się zgadzać na to co nam proponuje profesjonalne studio, jeśli nie czujemy się z tym dobrze. Zleceniobiorca powinien uwzględnić nasze uwagi, zanim zacznie przygotowywać plik finalny. Nie powinno się to odbyć bez naszej znaleźć dobrą firmę oklejającą auta?Następnie, gdy całość mamy już gotową, musimy znaleźć profesjonalną firmę oklejającą samochody. To drugi, nie mniej ważny etap. Bo co nam po naprawdę udanym projekcie, jeśli wybierzemy złego podwykonawcę, który źle złoży elementy lub słabo je zamocuje? Jeśli w tej kwestii będziemy chcieli oszczędzić na materiałach, prędzej czy później się to na nas zemści. Folia w krótkim czasie zacznie się łuszczyć, mogą się pod nią dostać pęcherze powietrza, które następnie pękają i rozrywają folię, nie mówiąc już o zbyt szybko blaknących kolorach i napisach. Tak oklejony samochód bardzo szybko, zamiast przyciągać klientów, zaczynie ich odpychać i pogorszy wizerunek firmy. Namiary na dobrego podwykonawcę możemy uzyskać od firmy przygotowującej projekt graficzny. Tym bardziej że często te dwie firmy ze sobą współpracują. Aby upewnić się co do jakości wykonywanych zleceń, możemy poprosić o portfolio wykonanych poprzednio reklam na samochodach lub możliwość sprawdzenia ich w rzeczywistości. Jedną z firm, które profesjonalnie zajmują się oklejaniem samochodów jest Centrum Inspiracji, w którym niejedno auto – nawet prywatne – przeszło prawdziwą metamorfozę ( Okazuje się, że oklejanie auto może być także ciekawą alternatywą dla tych, którym znudził się aktualny kolor swojej fury i chce coś z tym zrobić. To też ciekawy kamuflaż w przypadku zarysowań czy uszkodzeń blachy, który całościowo wychodzi taniej niż usługi – reklama na samochodzie może być znakomitym narzędziem promocyjnym, którego siła tkwi w skali dotarcia do klientów. Może być, ponieważ wymaga dużej dbałości szczegóły i przemyślanego projektowania – a to udać się może tylko, gdy wybieramy profesjonalnych ofertyMateriały promocyjne partnera
Reklama na samochodzie w naszej firmie wykonywana jest kompleksowo: pomiar, projekt, druk, laminacja, aplikacja reklamy na pojeździe. Dbamy o każdy szczegół, aby reklama na samochodzie wyglądała perfekcyjnie i przyciągała wzrok niejednego potencjalnego klienta. Projekty tworzymy indywidualnie w zależności od potrzeb i wymagań.
Reklama na samochodzie może być dobrym sposobem na przyciągnięcie klientów. Jednak zmienienie samochodu w “słup reklamowy” i zaparkowanie go na kilka tygodni np. przed siedzibą firmy może się skończyć wysokimi karami za nielegalne zajęcie pasa drogowego pod reklamę. Kiedy zaparkowanie auta będzie traktowane jako umieszczenie reklamy w pasie drogowym, na które jest potrzebne zezwolenie? Oklejenie samochodu folią Oklejenie samochodu folią reklamową jest najczęstszym sposobem reklamy na aucie. Taka reklama na samochodzie jest oczywiście legalna. Wiele firm umieszcza na swoich pojazdach naklejki z logo, adresem czy inną reklamą swojej działalności. W przypadku pojazdów w leasingu, warto się upewnić, czy na ich oklejenie nie jest wymagana zgoda firmy leasingowej. Dopóki auto z taką reklamą jest normalnie wykorzystywane, nie ma mowy o żadnych opłatach lub ograniczeniach w związku z umieszczeniem na nim reklamy. Dotyczy to również parkowania takiego samochodu w pasie drogowym, które wynika z normalnego używania pojazdu. Opłaty mogą się jednak pojawić, gdy pojazd z umieszczoną na nim reklamą zostanie zaparkowany w pasie drogowym w celu pełnienia funkcji reklamy. Opisujemy ten problem w dalszej części Czy oklejenie samochodu osobowego reklamą firmy powoduje, że auto należy traktować jako wykorzystywane wyłącznie na cele prowadzonej działalności? Ma to znaczenie w podatku VAT. W przypadku aut wykorzystywanych na cele prywatne i firmowe można odliczyć 50% kwoty naliczonego VAT-u od kosztów zakupu i eksploatacji auta. W przypadku aut firmowych jest to 100%. Sama reklama na samochodzie niczego tu nie zmienia, nie powoduje, że auto należy traktować jako wykorzystywane wyłącznie do prowadzonej działalności gospodarczej. Chcąc skorzystać z pełnego odliczenia VAT-u należy spełnić łącznie dwa warunki: sposób wykorzystania auta przez podatnika, zwłaszcza w ustalonych przez niego zasadach jego używania, wyklucza użycie do celów prywatnych, wykluczenie użytku prywatnego musi zostać potwierdzone prowadzoną przez podatnika dla tych pojazdów ewidencją przebiegu pojazdu. Reklama na samochodzie w pasie drogowym Auta, które pełnią funkcję “słupów reklamowych”, zaparkowane często przez kilka tygodni w jednym miejscu, nie należą do rzadkości. W ten sposób niektóre firmy próbują zaoszczędzić na opłatach za umieszczenie reklamy lub wyeksponować ją w miejscu, w którym nie uzyskałyby zgody na postawienie tablicy reklamowej. Taka reklama na samochodzie często zajmuje mieszkańcom miejsca parkingowe. “To nie reklama, to tylko prawidłowo zaparkowane auto” - argumentują właściciele reklam. Czy faktycznie można bezkarnie zawłaszczyć w ten sposób na cele reklamowe miejsce parkingowe lub kawałek chodnika albo pobocza? Okazuje się, że nie, a kary za takie postępowanie mogą być bardzo wysokie. Przekonało się o tym już sporo firm. Zarządcy dróg mają narzędzia, żeby z taką samowolą walczyć. O jakie narzędzia chodzi i kiedy reklama na samochodzie może się okazać bardzo kosztowna? Kary za zajęcie pasa drogowego przez auto - reklamę Każdy, kto chce umieścić reklamę w pasie drogowym, musi uzyskać zgodę zarządcy drogi i zapłacić opłatę za zajęcie pasa drogowego. Reklama na samochodzie nie jest tu wyjątkiem, przepisy też jej dotyczą, chyba, ze mamy do czynienia ze zwykłym parkowaniem wynikającym z normalnego korzystania z pojazdu. Opłatę oblicza się w ten sposób, że mnoży się powierzchnię reklamy przez liczbę dni i stawkę opłaty. Stawki opłat są różne w zależności od kategorii drogi, każda gmina może uchwalić własne stawki. Pasem drogowym jest wydzielony liniami granicznymi grunt wraz z przestrzenią nad i pod jego powierzchnią, w którym są zlokalizowane droga oraz obiekty budowlane i urządzenia techniczne związane z prowadzeniem, zabezpieczeniem i obsługą ruchu, a także urządzenia związane z potrzebami zarządzania drogą (art. 4 pkt 1). Umieszczanie w pasie drogowym reklam bez zgody zarządcy drogi jest zabronione. Reklamą jest nośnik informacji wizualnej w jakiejkolwiek materialnej formie wraz z elementami konstrukcyjnymi i zamocowaniami, umieszczony w polu widzenia użytkowników drogi, niebędący znakiem w rozumieniu przepisów o znakach i sygnałach lub znakiem informującym o obiektach użyteczności publicznej ustawionym przez gminę. Reklama na samochodzie w pasie drogowym może zostać zauważona przez zarządcę drogi, który może wtedy wszcząć postepowanie w celu ustalenia, czy nie doszło do zajęcia pasa drogowego bez zezwolenia. A wtedy kara będzie dziesięć razy wyższa niż opłata za legalne zajęcie pasa drogowego (art. 42 ust. 12 ustawy o drogach publicznych). Z licznych orzeczeń sądów wynika, że zaparkowanie w pasie drogowym samochodu z reklamą może, ale nie musi zostać uznane za umieszczenie reklamy w pasie drogowym, na które wymagane jest zezwolenie i które podlega opłatom. Wszystko zależy od okoliczności konkretnej sprawy. Każdy przypadek, w którym w granicach pasa drogowego parkują pojazdy (przyczepy) z umieszczonymi na nich reklamami, musi być rozpatrywany indywidualnie. Należy odróżnić zaparkowanie pojazdu, na którym znajduje się reklama na samochodzie, od zajęcia pasa drogowego - przez umieszczenie w pasie drogowym reklamy. Nie każde zaparkowanie pojazdu - mimo że znajdują się na nim reklamy - wymaga uprzedniego uzyskania zezwolenia zarządcy drogi. Doszłoby bowiem do absurdu i np. hydraulik, który na swoim samochodzie nakleił reklamę swojej działalności, musiałby uzyskiwać za każdym razem, gdy jedzie do klienta, zgodę na zajęcie pasa drogowego, gdyby chciał zaparkować auto na miejscu parkingowym przy drodze. W takiej sytuacji nie ma wątpliwości, że celem jest zaparkowanie auta, a nie umieszczenie reklamy przy drodze. Co jednak, gdyby hydraulik przy siedzibie swojej firmy umieścił na miejscu parkingowym samochód z reklamą “usługi hydrauliczne” na dachu? Zarządca drogi powinien zbadać indywidualne okoliczności sprawy, np. to, czy auto jest wykorzystywane do dojazdów do klientów, czy służy jedynie jako "konstrukcja pod reklamę”. Jeśli uzna, ze celem było umieszczenie reklamy, posypią się kary. Reklama na samochodzie będzie wtedy bardzo kosztowna. Przykład 1. zł za zaparkowanie na 56 dni samochodu z dwoma planszami reklamowymi na dachu - taką karę zarządca drogi wymierzył właścicielowi samochodu osobowo - ciężarowego z reklamą składającą się z dwóch plansz po 4m2 na skrzyni ładunkowej. Auto zaparkowano przy drodze gminnej, na wyznaczonym pasie postojowym, wchodzącym w skład pasa drogowego. Dlaczego kara była tak wysoka i jak się ją oblicza? Kara za zajęcie pasa drogowego bez zezwolenia wynosi dziesięciokrotność opłaty za “legalne” zajęcie pasa drogowego. W tej sprawie pas drogowy był zajęty przez 57 dni, reklama miała łącznie 8m2, a stawka opłaty za zajęcie pasa drogowego wynosiła 3 zł/m2. Mnożąc te wartości, otrzymano kwotę zł. Reklama na przyczepie Co z mobilnymi reklamami umieszczanymi na przyczepach? Zaparkowanie przyczepy z taką reklamą może zostać potraktowane przez zarządcę drogi jako nielegalne zajęcie pasa drogowego pod reklamę. Zarządcy dróg takie kary nakładają, a ukarane firmy z reguły przegrywają w sądach administracyjnych, jeśli tylko urzędnicy należycie udowodnili fakt zajęcia pasa drogowego przez reklamę w okresie, za który nałożono karę. Z przepisów nie wynika, po jakim czasie zaparkowana przyczepa z reklamą może zostać uznana za reklamę umieszczoną w pasie drogowym, a kiedy mamy do czynienia ze zgodnym z prawem postojem przyczepy. Powinny o tym decydować okoliczności konkretnej sprawy. Jeśli np. na lawecie transportowano reklamę wykonaną w miejscowości A do miejscowości B, gdzie miała zostać przykręcona, to postój kierowcy z lawetą na parkingu na trasie nie będzie uznany za umieszczenie reklamy w pasie drogowym. Jeśli przyczepa służąca do transportu towaru z reklamą firmy transportowej na codzień "jeździ", ale między zleceniami zaparkowano ją na parkingu w pasie drogowym, to również nie powinno być za to opłat. Mniejsze szanse na wybronienie się przed karami mają właściciele tzw. przyczep banerowych, konstrukcyjnie przystosowanych wyłącznie do zamieszczenia reklam. Konstrukcyjne przystosowanie przyczepy wyłącznie do zamieszczania reklam wyklucza możliwość przyjęcia, że umieszczenie ich w pasie drogowym oznacza tylko ich zaparkowanie w pasie drogowym - uznał NSA w Warszawie w wyroku z 18 lutego 2014 r., sygn. akt II GSK 989/12. Samo przemieszczanie lawety co jakiś czas o kilka metrów nie zmienia faktu, że mamy do czynienia z umieszczeniem reklamy w pasie drogowym. Prawie zł za dwa miesiące reklamy na lawecie Lawetę z dwustronna tablicą reklamową umieściła na trzy miesiące na poboczu drogi jedna z firm. Urzędnicy kilkanaście razy w tym okresie sfotografowali ją, po czym wymierzyli karę za nielegalne zajęcie pasa drogowego. Ponieważ właściciel lawety nie chciał płacić i odwoływał się, sprawa trafiła do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Poznaniu. WSA w wyroku z 4 kwietnia 2013 r. (sygn. akt III SA/Po 644/12) uznał, że: dwustronne tablice umieszczone na lawecie stanowią nośnik informacji wizualnej dostępnej dla użytkowników drogi, a więc reklamę; nie zmienia tego fakt, że przyczepa, na której te tablice były umieszczone, stanowi środek transportu przeznaczony i dopuszczony do poruszania się po drogach; karą pieniężną nie jest obwarowany zgodny z prawem przejazd ani postój takiej przyczepy, lecz jedynie zajęcie bez zezwolenia pasa drogowego przez reklamę, które w tej sprawie stanowiło umieszczenie przyczepy z tablicami reklamowymi w pasie drogowym. Kogo karać? Właściciela auta lub przyczepy czy reklamy? Reklama na samochodzie może zostać uznana za zajęcie pasa drogowego. Jeśli samochód lub przyczepa z reklamą zostaną uznane za reklamy umieszczone w pasie drogowym bez zezwolenia, pojawia się pytanie - kogo ukarać? Właściciela samochodu (przyczepy), reklamowaną firmę czy osobę, które reklamę faktycznie umieściła? W sytuacji, gdy pas drogowy został zajęty bez zezwolenia na skutek umieszczenia tam określonego obiektu, to podmiotem, wobec którego powinna być skierowana decyzja administracyjna o nałożeniu kary pieniężnej, jest co do zasady właściciel takiego obiektu - uznał NSA w Warszawie w wyroku z 29 czerwca 2011 r. (sygn. akt II GSK 692/10). W konkretnym stanie faktycznym może się okazać, iż to nie właściciel obiektu powinien być podmiotem kary pieniężnej wymierzonej za samowolne zajęcie pasa drogowego. W sytuacji, gdy reklama zamieszczona jest na przyczepie, karę pieniężną nakłada się co do zasady na właściciela przyczepy. Nie jest wykluczona sytuacja, w której przyczepa zajmująca pas drogowy pozostaje we władaniu innej niż jej właściciel osoby, na podstawie określonego stosunku prawnego (np. umowy cywilnoprawnej). Nie można wówczas zdaniem NSA wykluczyć, że podmiotem zobowiązanym do zapłaty kary pieniężnej powinna być osoba władająca przyczepą, a nie jej właściciel. Rozstrzygnięcie w tej mierze wymaga jednak analizy okoliczności konkretnej sprawy, a w szczególności treści stosunku prawnego łączącego właściciela przyczepy z osobą, w której posiadaniu przyczepa się znajduje.W przypadku reklamowania określonego produktu, często jest on indywidualnie wyszczególniany. Pod wieloma względami, reklama na samochodzie przypomina pozostałe formy promocji wizualnej firmy. Inne są jednak gabaryty grafiki, a także możliwości rozmieszczenia zdjęć czy informacji.